Kiedy osoba w tej Pracy przestaje się starać, często mówi
się, że dryfuje. Dryfować oznacza brak kierunku. W innych
przypadkach mówi się, że zasnął. Zasnąć w tej Pracy oznacza po prostu zapomnieć
o tym wszystkim. Na przykład, człowiek może tak zanurzyć się w życiu, że
zapomina o wszystkim, co wiąże się z Pracą. Wtedy nie tylko dryfuje, ale szybko
zasypia. W tej dyskusji będę mówił o wysiłku. Praca zależy od wysiłku. Opiera
ona się na wysiłku, ale wysiłku pewnego rodzaju. Po pierwsze, wysiłek dzieli się
ogólnie na dwa rodzaje, mechaniczny i świadomy. W sensie ogólnym, wysiłek
mechaniczny jest tym, co musimy zrobić, do czego życie nas zmusza.
Wszystkie zwierzęta, cała natura, całe życie organiczne, z których stanowimy
niewielką część, muszą podejmować wysiłek mechaniczny. Weźmy przykład. Jeśli
pada deszcz, trzeba postawić parasol. Właśnie o to chodzi w wysiłku
mechanicznym, a przez taki wysiłek dostosowujemy się do życia.
Świadomy wysiłek oznacza wysiłek, który nie jest potrzebny w
życiu i nie jest spowodowany przez życie. To znaczy, że życie nie jest jego
przyczyną; źródło jego pochodzenia nie leży w życiu. Oznacza to, że do podjęcia
świadomego wysiłku, dzięki któremu możliwy staje się wysiłek świadomy,
potrzebne jest inne źródło niż interes życia. Czy kiedykolwiek zadałeś sobie
pytanie, czy naprawdę wierzysz, że istnieją jakieś wpływy nie należące do życia
i pochodzące z innego źródła? Pozwól, że przypomnę ci, co mówi ta nauka.
Istnieją dwa rodzaje wpływów w samym życiu, zwane wpływami A i B. Wpływy A są
tworzone w życiu przez jego zderzenia i tarcia, przez zazdrość i
nienawiść, przez ambicje, wojny, zbrodnie, handel,
interesy, prawa, i tak dalej. Ale istnieją w życiu wpływy B i mówią innym
językiem, ponieważ pochodzą ze źródła spoza życia - z tego, co nazywamy wpływami C - czyli od ludzi, którzy
przeszli indywidualną ewolucję. Wpływy C nie pochodzą z kręgu mechanicznej
ludzkości, ale ze świadomego kręgu ludzkości. Ale nie jest możliwe, aby wpływy
C dotarły bezpośrednio do życia. Nie zostałyby one zrozumiane. Jest to inny
język, którego musimy uczyć się powoli. Życie zmienia je we wpływy B. Ale chodzi
o to, że ten system opiera się całkowicie na istnieniu tych innych wpływów,
różniących się od życia, zwanych wpływami B i C - w rzeczywistości na wpływach
C. Dlatego musimy nauczyć się nowego języka. Musicie zrozumieć, że gdyby
człowiek nie miał wewnętrznego sekretnego przeznaczenia, gdyby nie był ziarnem,
a często bardzo nieszczęśliwym, to nic by mu nie pomogło uratować życia i jego
interesów. Ale wewnętrzne przeznaczenie człowieka nie leży w życiu. To
nasienie, które jest człowiekiem, jest zdolne do własnej ewolucji i tylko
niektóre rodzaje światła i ciepła mogą się rozwijać - nie światło i ciepło
słońca, które rządzi zewnętrznym życiem i jest jego źródłem. Mówię to wszystko
tutaj, ponieważ jeśli te dwa przeznaczenia człowieka nie są sformułowane w waszych własnych
umysłach, to trudno jest zrozumieć o co chodzi w Pracy. Praca jest tym, co
nazywane jest Czwartą Drogą, w odróżnieniu od trzech innych Dróg. To jest w
życiu i dlatego człowiek musi wiedzieć, jak być w życiu i jak korzystać z życia
i otrzymać to, czego chce od życia i jednocześnie być w Pracy. Jest to możliwe
tylko dla niektórych rodzajów ludzi - "Dobrych Gospodarzy", którzy
wykonują swoje obowiązki w życiu, ale nie wierzą w życie. I musicie zdać sobie
sprawę, że w tej pracy nie wymaga się od was rezygnacji z życia lub czegoś
takiego. Przeciwnie, ta praca uświadamia wam, że wy idiotycznie używacie życia
tak dalece, jak tylko możliwe. Ale nie wolno ci ufać życiu i
gubić się w nim i myśleć, że cel leży w doświadczeniu życiowym.
Przy
podejmowaniu wysiłku należy się zastanowić, z jakiej części siebie
wynika ten wysiłek. Osoba może podjąć wysiłek przeciwko negatywnym
emocjom publicznie, na przykład w obawie przed zrobieniem z siebie
głupca przed innymi, przed utratą pracy, itp. Jest to wysiłek
mechaniczny. Jak tylko znajdzie się w domu, będzie wyrażał swoje
negatywne emocje. Świadomy wysiłek jest zupełnie inny i wynika z innej
części.
Kiedy człowiek odczuwa istnienie
wpływów A i B i zdaje sobie sprawę, że wpływy C muszą istnieć poza
życiem, aby odpowiedzieć na obecność wpływów B w życiu, zaczyna odczuwać
istnienie czegoś wyższego niż on sam. Zaczyna to budzić centrum
emocjonalne i umożliwiać świadomy wysiłek. W przeciwnym razie człowiek
będzie odczuwał tylko swoje emocje i pozostanie w wąskiej sferze siebie.
Najważniejszym
świadomym wysiłkiem jest pamiętanie siebie. Zawsze jest to trudne,
ponieważ wszyscy zapomnieliśmy siebie dawno temu, ale jest to całkiem
niemożliwe, jeśli człowiek nie ma poczucia wyższych wpływów i nie widzi
różnicy między wpływami A i B w życiu. Pamiętanie siebie musi mieć
czynnik emocjonalny, nie siebie, nie osobowości, ale czegoś głębszego,
albo, jeśli wolisz, wyższego niż zwykłe "ja". Czynnik woli wkracza w
pamiętanie siebie - nie jaźń-wola, ale świadoma wola.