niedziela, 18 lutego 2018

Praca powinna spadać na większe "ja"

Ostatnim razem mówiliśmy o złej pracy centrów z punktu widzenia niewłaściwego podziału pracy i zasady Uwagi. Jak już powiedziano, ludzie żyją w małych częściach centrów - to jest w mechanicznych podziałach. Musisz zrozumieć, że wiele różnych "ja" żyje w mniejszych lub większych częściach centrów, to znaczy w mechanicznych częściach. A to znaczy, że mamy więcej mechanicznych lub mniej mechanicznych małych 'ja'. W małych mechanicznych częściach, a nawet automatycznych częściach centrów żyje większość 'ja', które kontrolują nasze codzienne życie. (...) Powinni to być słudzy, a nie nasi mistrzowie, ponieważ mamy 'ja' o różnej mocy, jakości lub zdolności. Na przykład 'ja', które żyją w małych ośrodkach centrów nie są w stanie zrozumieć tej Pracy. Są bardzo ograniczone. Nie mogą się zmienić. Są jak wieśniacy, którzy nie podejrzewają niczego nowego. Te małe ja, których używasz w zwykłym życiu - te, które kłócą się i czują niezadowolenie, zajmują się małymi planami, małymi podejrzeniami, drobiazgami, małymi zainteresowaniami itd. - przebywają w mechanicznych częściach centrów. Są one bardzo przydatne do małych rzeczy. Ale nie mogą zrozumieć Pracy. (...) A czasami można znaleźć ludzi, którzy są tak bardzo w tym małym dziennym 'ja', że nie są w stanie zrozumieć niczego oprócz tego, co należy do ich najbliższych drobnych zainteresowań i do poglądu na te małe "ja", które zajmują się tylko małymi rzeczami codziennego życia, które są bardzo ważne w tej skali - a mianowicie w skali małych rzeczy. Oznacza to, że te małe 'ja' mają swoje właściwe miejsce i jeśli zajmują się tym, co do nich należy, wykonują swoją pracę tak, jak powinny; i każdy musi posiadać wyszkolonego 'ja' tego rodzaju. Jak wiecie, człowiek musi się rozwinąć do pewnego stopnia we wszystkich częściach centrów, aby stać się człowiekiem nr 4 lub człowiekiem zrównoważonym. Ale, jak powiedziano, to małe 'ja' nie jest w stanie pojąć Pracy, nie mogą się dostosować do idei Pracy, a jeśli pomysły na pracę spadają tylko na te małe, codzienne życie, Praca nie może zostać otrzymana i prawidłowo umieszczona w człowieku. W skrócie, Praca ta, jeśli zostanie przyjęta tylko przez te małe, zainteresowane codziennością 'ja', będzie zrozumiana tylko na ich własnym małym poziomie zrozumienia - na "poziomie istnienia" tych małych 'ja'. Ta Praca musi spaść na większe 'ja' i nigdy nie pozwolić, by spadła na małe. Jest to bardzo realna i ważna strona pracy nad sobą samym - bardzo ważne, aby małe 'ja' żyjące w małych częściach centrów, nie myślały i nie decydowały o ideach tej Pracy. Ponieważ jest to tak ważne i z praktycznego punktu widzenia stanowi tak bezpośredni przykład niewłaściwej pracy ośrodków, które są przedmiotem obecnie badanym, musimy starać się lepiej zrozumieć, o co chodzi. Ponieważ, jak już powiedziano, badanie niewłaściwej pracy centrów to nie tylko kwestia niewłaściwego wykorzystania ośrodka, taka jak np. korzystanie z centrum myślowego do szybkiego zejścia po schodach na dół - w takim przypadku upadnie się - ale także kwestia użycia właściwej części centrum w odniesieniu do tego, co należy zrobić w danym momencie. Ponieważ istnieją różne rodzaje rzeczy, którymi mamy się zajmować w różnym czasie i posiadamy nie tylko różne ośrodki czy umysły - intelektualne do złożonych porównań i myśli, ruchowe do poruszających się w skomplikowanych ruchów znacznie szybciej niż myśl, emocjonalne do zobaczenia jakości rzeczy, relacji, i znaczeń ukrytych przed intelektem itd., ale każde centrum jest podzielone na części, z których każda ma swoje właściwe miejsce w schemacie rzeczy i jego właściwej funkcji.

Wróćmy do centrum intelektualnego. Część mechaniczna zawiera w sobie całą pracę związaną z rejestracją wspomnień, skojarzeń i wrażeń, i to jest wszystko, co powinna robić normalnie - to znaczy, gdy inne ośrodki i części ośrodków wykonują swoją właściwą pracę. Powinna wykonywać tylko pracę rejestracyjną lub nagraniową, jak sekretarz, który pozbierał to, co zostało powiedziane. I, jak już stwierdzono, nigdy nie powinien odpowiadać na pytania skierowane do całego ośrodka i nigdy nie powinien decydować o niczym ważnym: ale niestety zawsze decyduje i zawsze odpowiada w wąski, ograniczony sposób, z gotowymi frazami, i nadal mówi to samo i działa w ten sam mechaniczny sposób w każdych warunkach. Jest to stała część człowieka, a gdy człowiek przebywa intelektualnie w mechanicznych ośrodkach intelektualnego centrum, nie zmieni się i nic nie może być w nim nowego, a widzi życie zawsze w określony sposób i powie to samo, jak gramofon. Ale jeśli ma inną część siebie rozwiniętą w większym ośrodku, sprawa stanie się zupełnie inna. Będzie wtedy miał martwą mechaniczną stronę i inną stronę, która jest bardziej świadoma i żyjąca - mianowicie, która leży w emocjonalnych lub intelektualnych ośrodkach. Właściwie, zrównoważony człowiek w sensie pracy rozwija się do pewnego stopnia we wszystkich częściach - mechanicznej, emocjonalnej i intelektualnej - wszystkich centrów. Oznacza to, że jest reprezentowany w nich przez niektóre 'ja' i nie są one jak puste pokoje. To rozprowadza energię i wprowadza harmonię życia psychicznego, ale tylko poprzez idee podobne do idei tej Pracy - mianowicie idee pochodzące z wpływów "C", ze świadomego kręgu ludzkości, od tych, którzy osiągnęli pełną wewnętrzny poziom - tak że harmonijny rozwój centrów jest możliwy. Same sprawy życiowe są ograniczone jednostronnym rozwojem; i żaden człowiek nie może rozwinąć się tylko poprzez osobiste interesy, bo wówczas rozwinie tylko niektóre części centrum emocjonalnego.

Teraz, jeśli Praca spada na mechaniczną stronę centrum intelektualnego, znajdzie się wśród 'ja', które zajmą się zwykłymi codziennymi sprawami życia. Te są karmione przez wpływy A i nie mogą zrozumieć, czym jest Praca lub dlaczego Praca jest konieczna. Zwracają się do zewnętrznego, widzialnego życia, które jest dla nich całkowitą rzeczywistością. Dla nich tylko to, co widzą i dotykają, jest prawdziwe. Nie ma zatem żadnego nasienia dla idei Pracy, ponieważ Praca nie dotyczy rzeczy, które można zobaczyć lub którymi można się posługiwać, ale zaczyna się od samoobserwacji - czyli tego, czego nie można zobaczyć ani obsługiwać. Zrozumiecie, jak bardzo niebezpieczne jest to dla tych, którzy otrzymali możliwość Pracy w wyższych częściach centrów, w większych "ja", pozwalając na to, by ich idee wpadły na małe mechaniczne 'ja', gdzie będą podzielone lub nawet rozdarte na kawałki. To jest naprawdę podstawowa idea świętokradztwa lub profanacji - to znaczy, że należy ona do złej pracy ośrodków. Praca musi zawsze być rozważana uważnie, ponieważ to stawia człowieka w intelektualnych częściach centrów.

Jeśli chodzi o wysłuchanie idei Pracy o małym wąskim "ja", wszyscy znacie przypowieść o siewcy i nasieniu. Osoba, która żyje tylko w bardzo małych częściach centrów, w małych osobistych sprawach, po usłyszeniu tej Pracy zrozumie to tylko w bardzo niewielkim stopniu. Ta sytuacja jest wymieniona w przypowieści. Nasienie oznacza idee ezoteryki, idee tej Pracy. Jeśli idee tej Pracy padają, jako żywe nasiona, na bardzo małe "ja", w bardzo małych częściach centrów zamieszkałych przez bardzo małe "ja", to tak, jakby ziarno - to jest idee tej Pracy upadły "na skraju drogi". Przypomnijmy sobie tę przypowieść: "Siewca wyszedł, aby zasiać swoje nasienie, a gdy zasiał, niektóre padły na na skraju drogi; i zostały zdeptane pod nogami, a ptaki niebieskie pożarły je. A inne padły na skałę; a gdy tylko urosły, uschły, ponieważ nie miały wilgoci. Inne padły między ciernie; a ciernie rosły wraz z nim i dławiły je. A inne padły na ziemię dobrą, i wyrosły, i przyniosły stokrotny owoc." (Łuk: VIII v-viii).

Interpretując tę przypowieść uczniom, Chrystus mówi: "Nasieniem jest Słowo Boże. A ci przy drodze to ci, którzy słuchali; potem przychodzi diabeł i usuwa słowo z ich serca, aby nie uwierzyli i nie zostali zbawieni." Czy rozumiecie, dlaczego nazywa się to przydrożnym? Oznacza to, że idee Pracy spadają wśród ruchu umysłu, pośród zwykłych myśli życia i są brane pod mechaniczną stronę umysłu, którą Chrystus nazywa diabłem - ponieważ mechaniczność jest diabłem.

Teraz wszyscy już wiecie, że w sensie pracy człowiek może zrozumieć tylko na swoim poziomie istnienia. Oznacza to, że jeśli spotkasz człowieka na wyższym poziomie niż twój, nie zrozumiesz go. I jeśli żyjesz w bardzo małych, bardzo małych, bardzo ograniczonych, mechanicznych "ja", to one reprezentują twój poziom bycia. Wtedy zrozumiesz tylko to, co jest bardzo małe, bardzo osobiste i, jak powiedziano, jeśli skupisz się na tych małych "ja", które odnoszą się do małych spraw twojego codziennego życia, twoich małych zazdrości, małych nienawiści, pragnienia i niegodziwości, nie będziesz w stanie dostosować się do niczego nowego, więc idee Pracy "wypadną z drogi" i albo będą dla ciebie zupełnie bez znaczenia, albo nawet śmieszne, głupie, niepotrzebne i fantastyczne. Oznacza to, że zrozumiesz Pracę na tym poziomie swojego bycia. Ale każdy ma skalę bycia. Oznacza to, że człowiek ma, pod warunkiem posiadania centrum magnetycznego, lepszy poziom i lepsze "ja" w sobie, jeśli próbuje je znaleźć, dzięki czemu zrozumie Pracę. Jedną z oznak tego jest posiadanie "centrum magnetycznego", które odróżnia wpływy "A" od wpływów "B".

czwartek, 11 stycznia 2018

3 rodzaje uwagi

Dochodzimy teraz do pojęcia uwagi. Uwaga wprowadza nas do większej albo bardziej świadomej części centrów. Są 3 rodzaje uwagi:
(1) zerowa uwaga, która charakteryzuje mechaniczny podział centrów;
(2) uwaga, która nie wymaga wysiłku, ale jest przyciągana i potrzebuje jedynie trzymania się nieistotnych rzeczy;
(3) uwaga, która musi być nakierowana przez wysiłek i wolę.

Jak zostało powiedziane, pierwszy rodzaj uwagi, zerowa uwaga, towarzyszy pracy mechanicznej części centrów; drugi rodzaj wprowadza do emocjonalnych części centrów, a trzeci rodzaj do intelektualnej części centrów. Przyjrzyjmy się krótko centrum intelektualnemu ponownie jako przykładowi (...). Emocjonalna część intelektualnej części centrum intelektualnego składa się głównie z pragnienia dowiedzenia się, pragnienia zrozumienia, szukania wiedzy, odkrywania (...) lub odwrotnie bólu niewiedzy, niezadowolenia bycia ignorantem, niedoinformowanym itp. Praca części emocjonalnej wymaga pełnej uwagi, ale w tej części centrum uwaga nie wymaga żadnego wysiłku.
Jest przyciągana i zatrzymywana przez zainteresowanie samym przedmiotem. Intelektualna część całego Centrum Intelektualnego zawiera zdolność kreacji, konstrukcji, inwencji, znajdowania metod, widzenia połączeń i łączenia pozornie odosobnionych rzeczy w porządek jedności albo formułowania ich w taki sposób, że widzimy prawdę czegoś dotychczas zakrytą. Ta część nie może pracować bez bezpośredniej uwagi. Uwaga w tej części nie jest przyciągana, ale musi być utrzymywana przez wysiłek i wolę; zazwyczaj unikamy pracy należącej do części tego centrum, która jest często nieużywana.

poniedziałek, 4 grudnia 2017

Mechaniczność wiąże się z brakiem uwagi

Dziś musimy porozmawiać o błędnej pracy centrów nie tyle w sensie używania błędnego centra przy danym zadaniu, na przykład próbować myśleć jak biegać szybko po schodach, ale w sensie użycia błędnej części danego centra. Jak wiesz, każde centrum dzieli się na 3 części i każda z nich dalej dzieli się też na 3 części. (Nie mówię tu o podziale niektórych z tych centrów na pozytywną i negatywną część). Np. Intelektualne Centrum dzieli się na Instynktowo-Ruchowe Centrum, Emocjonalne Centrum i Intelektualne Centrum, ale wszystkie w mniejszej skali. I te znów dzielą się w ten sam sposób w jeszcze mniejszej skali.

Instynktowo-Ruchowa część dowolnego centrum jest najbardziej mechaniczną częścią i z reguły ludzie spędzają w niej swoje życie. Ale zanim będziemy rozmawiać w szczegółach o podziałach centrów, jedna zasada musi zostać uchwycona. Dlaczego ludzie spędzają swój czas na mechanicznych działaniach centrów? Odpowiedź jest prosta, ponieważ nie wymaga to uwagi. Gdy uwaga jest praktycznie zerowa, człowiek znajduje się w najbardziej automatycznej fazie. W rezultacie osoba mówi i robi rzeczy nie mając pojęcia co robi. Innym efektem jest to, że osoba nie jest w stanie zaadoptować się do zmian lub używa wiedzy, ale zachowuje się całkowicie mechanicznie we wszystkich sytuacjach i powtarza to co wie jak maszyna.

Aby dostać się do wyższych części centrów, potrzebny jest wysiłek uwagi. To jest zasada. Teraz zajmijmy się mechaniczną częścią centrum intelektualnego jako punktem startowym. Jego funkcją jest rejestrowanie pamięci i wrażeń oraz skojarzenia, i to wszystko powinno działać normalnie, tzn. jeżeli jest prawidłowo używane. Nie powinno nigdy powtarzać pytań zaadresowanych do całego centrum. Przede wszystkim nie powinno decydować o niczym ważnym. Teraz mamy oto pierwszy przykład błędnej pracy centrów w odniesieniu do ich podziału. Mechaniczny podział Intelektualnego Centrum, które nazywamy Centrum Formatywnym albo częścią formatywną, jest to nieustanne odpowiadanie na pytania i nieustanne podejmowanie decyzji. Odpowiada dowolnie, slangiem, typowymi frazami i żargonem wszelkiego rodzaju. Odpowiada automatycznie i mówi po prostu to do czego jest najbardziej przyzwyczajone, jak maszyna. Albo, na nieco wyższej skali, odpowiada zawsze w stereotypowy sposób, jak nauczyciel czy urzędnik państwowy, używając dobrze znanych zdań, maksym, sloganów, przysłów, powiedzeń itp. I dziwną rzeczą jest to, że wielu ludzi zawsze powtarza się w ten sposób i nigdy tego nie zauważa, albo dlatego, że nie mogą nie myśleć o niczym i polegają na mechanicznych, a nawet automatycznych wyrażeniach centrum intelektualnego, albo dlatego, że nie dostrzegają ważności myślenia dla siebie i uwolnienia swoich myśli od mechanicznych słów i wyrażeń, które należą do najniższych części centra.


Warto byłoby dodać tutaj ważną kwestię, która już była podejmowana we Fragmentach. W książce Uspienskiego jest mowa o tym, że na człowieka zawsze coś wpływa, ale od niego zależy jakiego rodzaju będzie to wpływ. Są wpływy A, B i C - omawiane już wcześniej. Wpływy A są najbardziej mechaniczne, bo tworzone przez życie. Są to zdarzenia przypadkowe, rzadziej wynikają z przeznaczenia (geny). Tworzą przede wszystkim naszą osobowość (jeśli istnieje jakiś rodzaj przeznaczenia, to może też się ujawnić esencja). Wpływy B pochodzą z nauki ezoterycznej, a więc np. ten blog stanowi wpływ B. Wpływ C jest najsilniejszy, bo są to bezpośrednie źródła wpływu B. Takim wpływem był np. Jezus Chrystus, Budda, Gurdżijew (w mniejszym stopniu Uspienski) - czyli nasi nauczyciele. Wpływ C został we Fragmentach całkowicie pominięty, być może ze względu na praktycznie znikome znaczenie dla nas samych. Nie możemy się przecież skontaktować z naszymi nauczycielami, dlatego musimy posiłkować się pośrednikami, ich spisaną nauką. Wpływy B i C kształtują naszą esencję.
W każdym razie występowanie wpływu A na człowieka stanowi wyjaśnienie powstawania automatyzmu naszego umysłu. Jeśli nasze centrum umysłowe jest zdrowe i we właściwej kondycji, to nie możemy nie myśleć o niczym, bo docierają do mózgu wrażenia mające źródło we wpływach A: jest to wszystko to co powstało mechanicznie w naszej pamięci. Jest to także przyczyna powstawania snów. Naszym zadaniem powinno być dążenie do zamiany wpływu A na wpływy B, które są źródłem większej świadomości.